środa, 22 lipca 2009

Wszyscy artyści

Albo jesteś artystą i malujesz przysłowiowe jelenie i potrafisz butelkę we wzorek przyozdobić i i artystycznie zasłonę powiesić i przecież o kolorach masz pojęcie i na pewno wiesz co z czym pasuje...
albo robisz rzeczy takie że nie wiadomo co artysta ma na myśli; z kolei druga strona medalu jest taka, że lepiej robić coś co się w modę wpisuje, albo jest szare i już na pewno musi być filozoficznie górnolotne i w kontekście osadzone. jakaś porażka w myśleniu. a i jeszcze czytasz teksty krytyczne na temat : "jedyna słuszna droga dla twórcy" bo "artysta" to określenie bufona i bohemy. Powtarzam raz jeszcze: w różnorodności siła, we własnej drodze nawet jeśli jest ona pokrętna, nie "mainstreamowa", dziwna, naiwna, nie zawsze zrozumiała. Sztuka modzie coraz częściej podlega co jest obrzydliwe i paskudne. Prostym prowokacjom, banalnym przekazom i nagłówkowym hasłom czas powiedzieć: dość. Ale dość też pseudo naukowych tekstów, sfrustrowanych krytyków i grup trzymających władzę, wyższych i mądrzejszych.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale co Cię tak naszło? Stało się co?

Magdalena Dąbała pisze...

cały czas się dzieje... aż mi się przelało w końcu...